Przez jakiś czas w gazetach pojawiła się wskazówka, iż wartość polskiego e-handlu przekroczyła 16 miliardów złotych, a stałe sprawunki w internetowej rzeczywistości sprawia więcej niż pół rodzimych internautów. Względów tego powodzenia jest kilka. Na pierwotnym miejscu powinno się powymieniać wzrost świadomości Polaków z profity płynących z zaopatrywania się w e-sklepach (których działa już u człowieka więcej niż 10 tys.). Swoje zrobił wzrost odbiorców internety spowodowany postępem infrastruktury, najnowszymi technologiami dostarczania usług. Dzisiaj dostęp do sieci jest wzorcem (w Szwecji dosłownie prawem właściwym jak np. wolność).Wirtualnie załatwiamy o wiele więcej spraw: płacimy rachunkirezerwujemy bilety lotniczesprawdzamy rozkład jazdywypełniamy i składamy zeznania podatkoweprzesyłamy fakturyprowadzimy negocjacjeporozumiewamy się bez opłatprzesyłamy najrozmaitsze materiały Drugim głównym składnikiem, który przyczynił się do powiększenia rynku e-commerce, był progres branży kurierskiej. W obecnych czasac prędka dostawa albo taniutka dostawa nie jest żadnym kłopotem bądź usługą płatną ekstra - to standard, w ten sam sposób co samo posiadanie dostępu do internetu.Normą stała się także posprzedażowa obsługa serwisowa realizowana z dostawą do domku. Z angielskiego jest ona określana jako dostawa door to door (można ponadto znaleźć określenie "dostawa door dwa door").Polega ona na tym, iż w przypadku kłopotów z zakupionym artykułem, np. laptopem, wzywamy serwis, który przyjeżdża do człowieka do domku, odbiera ekwipunek i zawozi jego do spółki serwisującej, a w dalszej kolejności, już sprawny, przywozi pod zalecany adres, czyli także do miejsca naszego zamieszkania.